Rower staje się coraz popularniejszym środkiem transportu miejskiego. Częściej korzystamy z niego na co dzień, używamy do transportu do pracy, ale przede wszystkim całymi rodzinami organizujemy niedzielne wycieczki. Zamiana samochodu na rower to trudny proces i bardzo powolny. Aby mógł być satysfakcjonujący musi został spełnionych szereg warunków. Mogą je spełnić przede wszystkim włodarze miast poprzez przygotowanie infrastruktury miejskiej. Ale oprócz czysto technicznych parametrów, aby przesiąść się na rower niezbędne jest też zrozumienie czysto ekologicznych potrzeb środowiska.

Od wielu lat tworzy się rankingi i listy miast z całego świata przyjaznych rowerzystom. Pod uwagę bierze się kilka kryteriów:

• poziom infrastruktury
• społeczną akceptację
• bezpieczeństwo
• procentową wartość mieszkańców wybierających ten środek transportu
• czy obie płcie korzystają w takim samym stopniu

Rowerowy Montreal

Liczy sobie trochę ponad 1,5 mln mieszkańców, dla których przygotowano w samym mieście 800 km ścieżek rowerowych. Wśród nich 240 km to ścieżki całkowicie odizolowane od ruchu samochodowego. Miłośnicy rowerów cenią sobie przede wszystkim dbałość o istniejącą już infrastrukturę. W Montrealu funkcjonuje oczywiście system wypożyczalni rowerów należących do miasta. W 2016 miasto posiadało 5 tysięcy rowerów tylko w wypożyczalniach.

Chaotyczny Hamburg

W mieście z powodzeniem funkcjonuje co najmniej 1700 km ścieżek rowerowych przy ilości mieszkańców zbliżonej już do 1.7 mln. Korzystający z hamburskich ścieżek rowerowych narzekają nieco na ich chaotyczny układ i kolizyjność z chodnikami. Oznacza to, że w mieście funkcjonuje stosunkowo niewielka ilość tras oddzielonych od miejskiego zgiełku i tym samym bezpiecznych. Sprawę może rozwiązać zamknięcie ścisłego centrum miasta dla ruchu samochodowego. To najlepszy sposób na pokochanie jednośladów.

Kochający rowery Paryż

Rzadko które państwo kojarzy się tak mocno z jazdą na rowerze jak Francja. W Paryżu mieszka ponad 2,2 mln mieszkańców. System wypożyczalni rowerowych miejskich liczy sobie grubo ponad 20 tysięcy rowerów. Sieć rowerowa nosi nazwę Velib, czyli darmowy rower. To publiczny system wynajmu działający od 2007 roku. Rowery wypożycza się w automatycznych wypożyczalniach, których jest co najmniej 1.450 a średnia odległość pomiędzy stacjami wypożyczalni wynosi ok. 300 metrów. Według szacunków 8% mieszkańców Paryża korzysta z roweru każdego dnia do pracy czy do szkoły.

Kopenhaga pierwsza we wszystkich rowerowych rankingach

Codziennie połowa mieszkańców Kopenhagi dojeżdża do pracy i szkoły rowerem. Miasto z roku na rok powiększa infrastrukturę rowerową. Buduje nowe mosty, drogi i ścieżki rowerowe. Widok ogromnego parkingu pełnego zaparkowanych rowerów przy dworcu głównym zapiera dech w piersiach. A turystów przede wszystkim bawi stan i wygląd tych rowerów, które sprawiają wrażenie jakby zaraz miały się rozpaść. Tymczasem będą jeszcze jeździć przez wiele lat. W Kopenhadze imponuje przede wszystkim kultura rowerowa mieszkańców całkowicie akceptująca rowerzystów.