Fotelik rowerowy czy przyczepka – co wybrać?
Wycieczki rowerowe z dzieckiem to niezapomniana atrakcja. Przede wszystkim trzeba jednak myśleć o bezpieczeństwie, aby nie narażać malucha na ryzyko wypadku. W czym lepiej więc go przewozić – w foteliku czy przyczepce? Porównujemy wady i zalety obu rozwiązań.
Zanim zdecydujemy się na to, w czym na rowerze przewozić dziecko, trzeba zadać sobie kilka pytań, które mogą dokonać właściwego wyboru.
Ważny jest przede wszystkim wiek dziecka. W przyczepce można przewozić malca już od 6-8 miesiąca życia, z kolei, aby włożyć go do fotelika, maluch musi stabilnie siedzieć i trzymać głowę. Według ekspertów powinien mieć ukończone 12 miesięcy.
Warto również zastanowić się, jaki budżet chcemy przeznaczyć na ten zakup, czy sprzęt będzie często w użytku, czy mamy, gdzie go przechowywać oraz jaką liczbę dzieci planujemy wozić.
Fotelik rowerowy – wady i zalety
Fotelik skierowany jest do większych dzieci, które bez problemu utrzymują głowę. Warto również pamiętać, że dla zwiększenia bezpieczeństwa maluch powinien założony kask.
W foteliku dziecko ma bezpośredni kontakt z rodzicem i bardzo łatwo może go poinformować, gdy coś się dzieje.
Zaletą fotelika jest również to, że jest lżejszy i tańszy od przyczepki. Zajmuje także mniej miejsca, gdy chcemy go przechować.
Wadą fotelika jest mniejszy komfort jazdy dla malucha, bo drgania są wyraźniej odczuwane, a przy wypadku dziecko może również ucierpieć (dlatego kask jest tak istotny). Ważną informacją dla rodzica jest to, że zmienia się środek ciężkości roweru, więc trzeba się przyzwyczaić, aby znów jeździć stabilnie.
Podczas deszczu czy wiatru dziecko nie jest chronione, a dodatkowo nie może komfortowo uciąć sobie drzemki podczas przejażdżki.
Przyczepka rowerowa – wady i zalety
Przyczepka rowerowa sprawdzi się lepiej od fotelika, jeżeli chcemy przewozić mniejsze dzieci. Są dostępne specjalne hamaki, w których może leżeć dziecko, które jeszcze niestabilnie siedzi. W przyczepce zmieści się dwoje dzieci, co jest istotne w przypadku rodzeństwa, gdy na wycieczki jedzie zazwyczaj jeden rodzic.
Warto wiedzieć, że gdy rower się wywróci, to przyczepka automatycznie się odczepia i się nie przewraca. Dzięki temu dziecko jest bezpieczniejsze podczas jazdy.
Przez pozycję, którą maluch zajmuje w przyczepce (jest podobna do tej w foteliku samochodowym) bez problemu może zasnąć podczas jazdy. Nie straszne mu również niesprzyjające warunki atmosferyczne, bo chroni go daszek i ścianki przyczepki.
Minusem przyczepek rowerowych jest to, że są one relatywnie drogie i musimy mieć miejsce, aby je przechowywać. Po sezonie oczywiście można je złożyć, ale gdy korzystamy z nich regularnie, to składanie i rozkładanie bywa uciążliwe.
Dla kogo fotelik, dla kogo przyczepka?
Fotelik lepiej sprawdzi się u przedszkolaków, które chcą podziwiać otaczający je świat i bez problemu porozumiewać się z rodzicem. Fotelik lepiej się sprawdzi, gdy jeździmy po asfaltowych drogach rowerowych, gdzie nie ma potrzeby tak dużej amortyzacji drgań.
Z kolei przyczepka będzie lepszym rozwiązaniem, gdy mamy dwoje dzieci. Można komfortowo posadzić je w przyczepce, jeździć nawet po nie do końca równym terenie. Mamy możliwość także urządzania sobie dłuższych wycieczek, bo dziecko w razie potrzeby może odpoczywać na leżąco albo się zdrzemnąć.
Brak komentarzy.